Forum www.mkssambortczew.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
NEWSY [www.sambor-tczew.pl]

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.mkssambortczew.fora.pl Strona Główna » Sambor Tczew Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
NEWSY [www.sambor-tczew.pl]
Autor Wiadomość
Felipe
Administrator



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tczewa - Bajkove City

Post NEWSY [www.sambor-tczew.pl]
W meczu dwóch faworytów grupy A I ligi w Słupsku Aussie Latocha Sambor Tczew pokonał Słupię 27-17.

Meczu w Słupsku obawiały się zawodniczki, trenerzy i kibice. Słupia to jeden z faworytów do awansu, rok w rok bijący się o ekstraklasę. Z kolei nasza drużyna po zeszłorocznej klęsce i notorycznych porażkach musiała przestawić się na inne tory, które mają zaprowadzić ją do Superligi. Niewiadomą była też forma zespołu jako całości, gdyż na 13 zawodniczek , które pojechały do Słupska, aż siedem dołączyła do drużyny dopiero w tym sezonie.

Początek meczu był trudny i należał do zespołu gospodyń. Na całe szczęście w Samborze w początkowych minutach brylowała Kasia Skonieczna, której cztery bramki pozwoliły utrzymywać dystans do rywala i w okolicach 15 minuty Sambor przegrywał jedynie 6-4. Mimo ciągłego prowadzenia zespołu z Słupska w 21 minucie o czas przy stanie 7-6 poprosił trener Zakrzewski. Od tego momentu jakby na przekór lepiej zaczęły grać samborzanki. Bramkę na remis rzuciła Justyna Domnik, a na pierwsze prowadzenie w meczu wyprowadziła nas Urszula Czarnecka. Do końca tej części gry bramki padały naprzemiennie i po 30 minutach na przerwę zawodniczki schodziły przy stanie 11-10 dla Sambora. Ciekawe jakie słowa padły w obydwu szatniach, ale reakcja na nie była zgoła odmienna w każdym z zespołów. Słupszczanki nie potrafiły pokazać tej dobrej gry z zeszłego sezonu, która doprowadziła je aż do meczy barażowych o Superligę i popełniały wiele błedów. Natomiast tczewianki włączyły drugi bieg i zwłaszcza w defensywie pokazały momentami bardzo dobry szczypiorniak. Domnik, Skonieczna, Justyna Szlija wielokrotnie powstrzymywały ataki rywalek, Alicja Rostankowska w bramce spisywała się co najmniej przyzwoicie, a nasze skrzydłowe wyprowadzały skuteczne kontrataki. Po 5 bramkachza Uli Czarneckiej i po jednej Justyny Belter, Natali Winiarskiej, Domnik, Justyny Wiśniewskiej i Martyny Podgórskiej Sambor w 45 minucie prowadził już 21-13. Ostatni kwadrans to spokojne kontrolowanie wyniku, a końcowy rezultat na 27-17 ustaliła Anastazja Kasuła. Godnym podkreślenia jest fakt, ze dziewczyny przez cały mecz wspierała 17 osobowa grupa kibiców, która przyjechała na mecz z Tczewa i miała niewątpliwy wkład w odniesione zwycięstwo.

Słupia Słupsk - Aussie Latocha Sambor Tczew 17:27 (10:11)

Bramki dla Sambora: Czarnecka 6, Skonieczna 5, Belter 3, Domnik 2, Kasuła 2, Winiarska 2, Wiśniewska 2, Szlija 2, Podgórska 2, Tuptyńska 1, Stanulewicz, Rostankowska, Skonieczna

źródło: www.sambor-tczew.pl


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Felipe dnia Pon 17:04, 26 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nie 16:54, 25 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Adrian
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew

Post
początek nerwowy a potem to już tylko powiększanie przewagi Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Pon 14:01, 26 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Felipe
Administrator



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tczewa - Bajkove City

Post
Będziemy jeszcze lepszym zespołem – wypowiedzi po meczu Słupia Słupsk – Aussie Latocha Sambor Tczew

W niedzielę w Słupsku spotkały się dwie drużyny, które zgodnie uznawane są za faworytów grupy A I ligi. Zapowiadało się zacięte widowisko, a skończyło się równicą 10 bramek, co uznać można za sporą niespodziankę. Poniżej wypowiedzi aktorów tego widowiska.

Eugeniusz Kwiatkowski (trener Aussie Latocha Sambor Tczew): Początek meczu był trudny, widać było że stawka meczu i nerwy sparaliżowały nieco dziewczyny i stąd wiele prostych błędów w ataku i w obronie. Do 15 minuty bardzo szwankowała także skuteczność i bramkarka Słupii była do pewnego momentu bohaterką meczu. Jednak właśnie od około 15 minuty nerwy jakby puściły, zaczęliśmy grać swoją grę i druga część pierwszej połowy była już pod nasze dyktando. Dobrą grę kontynuowaliśmy także w drugiej połowie gdzie początek mieliśmy bardzo mocny. Zdobyliśmy 6 bramek z rzędu i wynik 18-11 w 41 minucie dał nam już możliwość spokojnej kontroli spotkania. Cieszy to , że możliwość gry miała cała 13 zawodniczek i nawet teoretycznie „rezerwowe” były w stanie powiększać przewagę nad rywalem. Wyróżnić mogę Urszulę Czarnecką za bardzo dobra grę w kontrze, obie bramkarki za skuteczne i celne wyprowadzenie tych kontrataków, oraz grę w obronie, gdzie kilka razy złapaliśmy przeciwnika na blok, czy przechwyciliśmy podanie do koła. Mimo przekonywującego zwycięstwa wiele jeszcze pracy przed nami, a największym mankamentem widocznym w tym meczu była słaba skuteczność rzutowa.

Agnieszka Łazańska – Korewo ( zawodniczka oraz II trener Słupi Słupsk): Jestem załamana po tym co się wydarzyło na boisku. Mam nadzieję, że w nastepnym meczu będzie zupełnie inaczej. Widać było, że druga połowa nam kompletnie nie wyszła, miałam wrażenie jakby cały nasz zespół pierwszy raz w życiu wyszedł na boisko. Dokładną analizę zrobimy dopiero na treningu i będziemy szukać przyczyny tak słabej postawy w drugiej połowie. Dwie połowy meczu i dwie zupełnie inne. Za pierwszą połowę meczu mogę pochwalić cały zespół. Z kolei druga to kompletna klapa w naszym wykonaniu. Mam nadzieję tylko, że sytuacja nie powtórzy się już w kolejnych spotkaniach, nad czym będziemy bardzo mocno pracować na trenigach.

Justyna Domnik (Sambor): Cieszę się bardzo, że przywiozłyśmy dwa punkty z parkietu rywala, po dość słabym meczu z naszej strony. Pierwsze koty za płoty i teraz już tylko może być lepiej i my same wiemy, że jak wszystko zacznie grać to będziemy jeszcze lepszym zespołem. Dziękuje też kibicom, że byli z nami i nas dopingowali.

Katarzyna Skonieczna (Sambor): Na początku nie mogłyśmy wstrzelić się w bramkę, lecz z minuty na minutę grało nam się coraz lepiej. W drugiej połowie poprawiłyśmy grę w obronie z której wyprowadziłyśmy kilka skutecznych kontr. Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, które na pewno wniesie pozytywne emocje do naszego zespołu. Dziękujemy również kibicom za wspaniały doping.

Justyna Belter (Sambor) : Mecz był dość nerwowy, a spowodowane to było naszą bardzo słabą skutecznością rzutową. Po przerwie nerwy zostały w szatni, a to sprawiło że konsekwentnie powiększałyśmy przewagę. Mimo wygranej jest lekki niedosyt, ale pierwsze koty za ploty i najważniejsze że zdobyłyśmy dwa punkty.

Daria Tuptyńska (Sambor): Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu słaba, byłyśmy bardzo spięte i nieskuteczne, robiąc z bramkarki rywalek bohaterkę meczu. Druga połowa była dużo lepsza, poszlo kilka kontratakow i stopniowo nasza przewaga się powiększała. Obrona w drugiej połowie w naszym wykonaniu także wyglądała lepiej niż na początku meczu. Bardzo dobrze spisał się Klub Kibica, który w sporej grupie pojawił się w Słupsku i głośno nas dopingował.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:07, 26 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Felipe
Administrator



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tczewa - Bajkove City

Post
Faworytem tego meczu był Sambor i ze swojej roli wywiązał się znakomicie. Zawiodła trochę drużyna z Gniezna która przyjechała do Tczewa zaledwie w ósemkę i ani przez chwilę nie była równorzędnym rywalem dla spadkowicza z Superligi.
Oba zespoły do meczu przystępowały osłabione. W drużynie Sambora na uraz pleców od kilku dni narzekała liderka zespołu Justyna Domnik i z tego też powodu cały mecz spędziła na ławce rezerwowych. Kłopoty gospodarzy były jednak niczym, przy problemach jakie przed meczem miał trener gości. Do licznych kontuzji jakie trapią ekipę beniaminka, tuż przed meczem dołączył problem grypy żołądkowej która dotknęła cześć zawodniczek z Gniezna. Z tego powodu do Tczewa trener Robert Popek mógł zabrać jedynie osiem zawodniczek.

Od początku meczu zdecydowaną przewagę osiągnęły gospodynie. W 3 minucie po bramce Justyny Belter Sambor prowadził 3:0, w 6 minucie po golu Justyny Wiśniewskiej 6:0, a w minucie ósmej po trafieniu Urszuli Czarneckiej aż 8:0. Dopiero wówczas swoją pierwszą bramkę zdobył zespół gości, a po chwili dołożył kolejną doprowadzając w 14 minucie do stanu 11:2 dla Sambora. Od tego momentu niemal do końca pierwszej połowy licznik bramek powiększał się jedynie po stronie gospodarzy. Twarda obrona i zabójcze kontrataki w zupełności wystarczały na młody i niedoświadczony zespół z Gniezna. Większość bramek padało po szybkich atakach tczewskich skrzydłowych za którymi nie nadążały grające bez zmian zawodniczki gości. Do 29 minuty zawodniczki przyjezdne zdołały jedynie dwa razy pokonać dobrze grającą w bramce Alicję Rostankowską. W tym samym czasie bramkarka z Gniezna została pokonana aż 25 razy. Dopiero w ostatniej minucie Paulina Stachowska zdołała przełamać niemoc strzelecką swojej drużyny i ustaliła wynik pierwszej połowy na 25:4 dla zespołu z Tczewa.

Druga połowa do dalsza dominacja podopiecznych Roberta Karnowskiego. Drużyna z Gniezna bardzo długimi fragmentami nie potrafiła znaleźć sposobu na szczelna defensywę Sambora. Trener Karnowski mocno rotował składem, ale nie miało większego znaczenia które zawodniczki są akurat na parkiecie. W każdym zestawieniu personalnym Sambor spisywał się dobrze, co w 47 minucie dało mu prowadzenie 39:5. W końcowych minutach trzy razy do bramki bronionej przez Anetę Skonieczną trafiła najlepsza w drużynie gości Paulina Stachowiak i choć trochę podreperowała konto bramkowe swojego zespołu.

Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 49:8 i jest to chyba najwyższe zwycięstwo jakie kiedykolwiek odniósł seniorski zespół z Tczewa. Oprócz zawodniczek bardzo dobrze spisał się Klub Kibica, który przez cały mecz głośno wspierał swoje ulubienice.


Aussie Latocha Sambor Tczew - MKS MOS Gniezno 49:8 (25:4)

Sambor: Rostankowska, A. Skonieczna, Czarnecka 9, Tuptyńska 6, Podgórska 6, Belter 4, Wisniewska 4, Szlija 4, Winiarska 4, K.Skonieczna 4, Stanulewicz 3, Kasuła 3, Sabajtis 2

Kary: 8 minut (Belter, K.Skonieczna, Sabajtis x2)

Karne: 2/2

MKS MOS: Stachowiak 6, Urbańska 2, Różewska, Ławniczak, Kostencka, Kowalczewska, Siudaja, Bigoszewska

Kary: 2 minuty ( Bigoszewska)

Karne: 2/3

Widzów: 250

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Felipe dnia Nie 10:09, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nie 10:09, 13 Lis 2011 Zobacz profil autora
Adrian
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew

Post
Zapowiedź meczu w Płocku - TYLKO ZWYCIĘSTWO !


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:33, 01 Gru 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.mkssambortczew.fora.pl Strona Główna » Sambor Tczew Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin